Długo się zastanawiałam od czego by zacząć prowadzenie bloga :) . Doszłam do wniosku, że najlepiej będzie się przedstawić i nieco opowiedzieć dlaczego właśnie zajęłam się szyciem gorsetów.
Mam na imię Kasia (pewno większość się domyślała w szczególności po nicku z szafy Katixb ) oraz mieszkam w Warszawie. Gorsetami zaczęłam się fascynować w wieku 9-10 lat za sprawą jednego serialu , którego akcja odgrywała się w czasach kiedy to gorsety były podstawowym ubiorem dnia codziennego . Do dnia dzisiejszego pamiętam jeden model ( być może kiedyś uda mi się zrobić nieco podobny, ale wzorowany na nim). Nigdy nie pomyślałabym mając te 10 lat, że kiedyś uszyję swój własny gorset.
Na początku ( w wieku 14 lat) zbierałam wszystkie gorsety bieliźniane dostępne w New Yorkerze, kilka lat później kupiłam najbardziej chyba znany overbust na plastikowych fiszbinach w ornamenty oraz czerwony bez zapięcia , na szczęście pozbyłam ich się w miarę szybko kiedy jeszcze nie wszyscy do końca wiedzieli jaki gorset jest dobry , jaki bardzo dobry, a jaki po prostu kiepski. Później zbierałam a to z Punk69, a to z Burleski , a to z Papercats. Obecnie w mojej kolekcji jest tylko jeden kupny z Papercats (overbust czarny w ozdoby).
Co miało wpływ na to, że zaczęłam szyć?
- wielka pasja do gorsetów
- zawsze marzyłam o niebieskim gorsecie , a jak wiadomo kolor niebieski jest najmniej popularny jeśli chodzi o gorsety
- nadmiar wolnego czasu
Gorsety szyję już od 1,5 roku :). Sama się nauczyłam szyć "rozgryzając" obsługę swojej maszyny. Pierwszą rzeczą którą uszyłam był gorset co prawda jeśli chodzi o jakość i wykonanie myślę, że nie było źle, jednak krój nie spełniał moich oczekiwań.
Drugi gorset(druga rzecz uszyta przeze mnie) jeśli chodzi o wykonanie myślę że oprócz marszczenia na 2 panelu nie odbiegał od gorsetów dostępnych w sklepach :), niestety i krój tym razem nie koniecznie mi pod pasował.
Na dzień dzisiejszy większą przyjemność sprawia mi szycie gorsetów typu overbust :)
Postaram się na tym blogu umieszczać pomimo notek o moich gorsetach , różne recenzję ( innych ubrań , nie koniecznie gorsetów), notki pomocnicze dotyczące szycia itp. dla początkujących, oraz różne ważne informację na co zwracać uwagę przy zakupywaniu gorsetów. Chętnie odpowiem też na pytania . Liczę, że niebawem blog będzie wyglądać tak jak chcę by wyglądał .Nadal próbuję do tego dojść,jednak coś kiepsko mi to idzie :/ . Do dnia dzisiejszego nie wiem jak zrobić z boczku obserwowane blogi , może ktoś pomoże ;) ?
Pozdrawiam wszystkich :) postaram się by jutro lub pojutrze pojawił się nowy post .
Witam w blogowym świecie!
OdpowiedzUsuńZ pewnością szybciutko 'ogarniesz' bloga. Poszperaj w zakładce 'układ'.
Fajnie wiedzieć, że Cię zainspirowałam.
Życzę sukcesów!
W układzie powinnaś mieć odpowiedni widget do dodawania linków. Tyle technicznie.
OdpowiedzUsuńGeneralnie cieszę się, że startujesz tutaj i liczę na wiele ciekawych wpisów. Widziałam twoje gorsety i dobrze wiesz, że od pierwszego razu zostałam fanką! :) Powodzenia!
Życzę powodzenia i sukcesów na blogowo-gorsetowej drodze :)))
OdpowiedzUsuńBądź tak dobra i dodaj gadget 'obserwatorzy' bo nie mam w co kliknąć ;) Miło Cię tu widzieć i będę wyczekiwać kolejnych postów :) Ach i wyłącz weryfikację obrazkową komentarzy bo blogger ustawia to paskudztwo domyślnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze już powoli ogarniam :) blogspota .Być może dojdę do wprawy . Nadal nie jest tak super jak bym chciała :), ale teraz już po egzaminach będę mieć czas by to wszystko ogarnąć. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zdecydowałaś się założyć blog (wreszcie!). Będę go bardzo często odwiedzać ponieważ jestem fanką Twoich gorsetów. Są bardzo wygodne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Amika